Moja lista blogów

środa, 4 kwietnia 2012

podglądacze

Dzień wypełniony po brzegi. Od rana biegam, uczestniczę, odbieram i oglądam. Co do tego ostatniego to wlaściwie my oglądamy, rodzinnie, bo przecież to decyzja dotycząca nas wszystkich, choć może (albo raczej) maluchy nie zdają sobie z tego sprawy. Cóż jeździmy po mieście, szukamy działki, domu, zaglądamy w dziury w płotach i szpary w oknach, na razie ze szczęścia jeszcze nie zapiałam. Może pogoda nie ta, wszystko szare, a przecież musimy zobaczyć potencjał, bo nic innego nie widać;) Za to znowu myszkuję w wirtualnych domach i marzę, marzę, marzę. O bieli, przestrzeni, wielkim oknie i tarasie na poranną kawę, w słońcu oczywiście:)



te zdjęcia i więcej znalezione tutaj

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz