Trzy dni spędzone na trawie, hamaku, w lesie i piaskownicy, w różnorakiej kolejności. Trzy dni pod ogromną czereśnią. Trzy dni w domu, który tak dobrze znam, a jednak zaskoczył mnie, zapragnęłam wakacji. Albo choć własnego ogrodu;) Ile jeszcze musimy czekać Panie Banku?;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz