Moja lista blogów
poniedziałek, 3 września 2012
z pola bitwy
Aktualnie pomieszkujemy w domu, nie swoim, ani starym, ani nowym. Codziennie wieczorem opracowujemy logistykę dnia następnego. Codziennie myślami wędruję do chwili kiedy nie będę musiała wsiadać w samochód i załatwiać czegokolwiek, słońce (lub dzieci;)) będą budziły mnie w moim łóżku, a ja z błogim uśmiechem na ustach będę starannie planowała rozmieszczenie filiżanek na półkach. Póki co zdjęcie robocze, okurzone i zachlapane farbą, białą oczywiście;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne masz marzenia. Już niedługo, co?
OdpowiedzUsuńPiękna cegła, piękny z niej łuk i piękna płytka.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tej cegły.
To kamienica czy stary dom?
Oj Dziewczyny, wszystko pięknie tylko się nie wyrobiliśmy oczywiście;)
OdpowiedzUsuń@Żywot Żarłonia
daję nam tydzień ("mężczyzna znający się na remontach" daje dwa;)), może wprowadzimy się gdzieś pośrodku?
@ sweet pea
łuk odkryliśmy zupełnie przypadkiem, "sprytnie" został zakamuflowany;) to kamienica z 1900 roku, pewnie kryje jeszcze wiele niespodzianek:)