Nieśmiało planuję urodzinową niespodziankę dla kogoś bliskiego. Po głowie od jakiegoś czasu chodzi mi rodzinne spotkanie w nietypowym miejscu, coś na kształt pikniku tylko powiedzmy z udogodnieniami dla starszych. Miejsce jeszcze niesprecyzowane, przydałaby się jakaś kwitnąca wiśnia czy jabłoń, wiem gdzie takowe rosną dziko, tylko czy zdążą zakwitnąc?:)
Cudne zdjęcia motywują do działania:)
znalezione tutaj:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz