Dni upływają nam na wypełnianiu zadań z kalendarza. Już w oknie wiszą łańcuchy, córka pyta kiedy kupimy choinkę i czy spadnie śnieg. Patrzę za okno, a tam biało. Niespodzianka. Jutro czyścimy buty, śnieżne oczywiście, jak mówią dzieci;)
Moja lista blogów
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą grudzień. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą grudzień. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 4 grudnia 2012
przygotowania
Grudzień ma dla mnie niesamowitą magię. Nie pamiętam już czy te intensywne przygotowania zaczęły się wraz z pojawieniem się dzieci, czy może wcześniej. Pewna jestem, że pierniki z Siostrą piekę już na pewno 10 lat, a ilości robimy hurtowe, bo jak kiedyś policzyłyśmy wyszło 500 sztuk;) Nigdy za wiele:)
Dni upływają nam na wypełnianiu zadań z kalendarza. Już w oknie wiszą łańcuchy, córka pyta kiedy kupimy choinkę i czy spadnie śnieg. Patrzę za okno, a tam biało. Niespodzianka. Jutro czyścimy buty, śnieżne oczywiście, jak mówią dzieci;)
Dni upływają nam na wypełnianiu zadań z kalendarza. Już w oknie wiszą łańcuchy, córka pyta kiedy kupimy choinkę i czy spadnie śnieg. Patrzę za okno, a tam biało. Niespodzianka. Jutro czyścimy buty, śnieżne oczywiście, jak mówią dzieci;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)